Acta Universitatis Lodziensis: Folia Historica (Dec 2017)
Z kasztelu do obozu wojennego. Konno, zbrojnie i z dobrze zaopatrzonym wozem
Abstract
W średniowieczu mobilizacja wojska przebiegała powoli, a jego zgromadzenie trwało kilka tygodni. Czas na przygotowanie się na wyprawę wojenną to zazwyczaj cztery tygodnie, czas na wypas koni. Wyrazem znaczenia koni bojowych i troski okazywanej ich właścicielom przez panującego jest uwzględnienie ich w edykcie cesarza Fryderyka I Barbarossy o pokoju w państwie z 1152 r. Podobny zapis znajdujemy w statutach Kazimierza Wielkiego z połowy XIV w. Tak duże zainteresowanie końmi wynikało z tego, że „koń, jak wszyscy wiedzą, jest najważniejszą częścią rycerza”. Koń bojowy to dextrarius, czyli prowadzony przez giermka podczas podróży luzem po prawicy, aby wypoczęty był w każdej chwili do dyspozycji rycerza. W zależności od swoich możliwości finansowych rycerze i szlachta dosiadali zarówno dorodnych i rosłych ambulatorów i inochodników, często okrytych różną zbroją, jak i koni średniej wielkości. Natomiast podczas podróży bagaże dźwigał juczny summarius, rycerz zaś dosiadał krzepkiego konia roncina. Rycerstwo i szlachta na drogę zakładali lekką zbroję: kolczugę, płaty lub sam napierśnik. Głowę chronił otwarty i mniej męczący kapalin. Przyłbicę jako hełm zamknięty rycerze wykorzystywali dopiero z chwilą wejścia do walki. Uzbrojenie ochronne oraz broń drzewcowa: kopie i włócznie znajdowały się na towarzyszącym im wozie. Podczas podróży tradycyjny miecz lub koncerz zastępował poręczniejszy kord, tasak lub szabla, ale przy pasie był zawsze puginał lub sztylet. Wraz z ogłoszeniem wyprawy powszechnej rycerz powinien wyruszyć na nią z trzykonnym wozem z żywnością na cztery tygodnie. W cenniku z 1538 r. znajdujemy cztery rodzaje wozów, ale tylko ostatni z nich to wóz specjalny dla zaciężnych (currus stipendiariorum). Jego całkowite wyposażenie stanowiły: kosz z wagami, orczykami, okutymi żelazem kołami i poklatem, tj. płóciennym przykryciem wozu. Taki wóz kosztował 5 florenów. Średniowieczni podróżni zatrzymywali się na posiłek lub na nocleg zazwyczaj w karczmach lub w gospodach. Możniejsi starali się korzystać zazwyczaj z gościnności klasztorów znajdujących się na ich drodze. W miastach mogli nocować w domach mieszczan za odpowiednią opłatą. Ale podczas wyprawy wojennej, a także na polowaniu, trzeba było nocować nawet w szałasie. Jednak król, dostojnicy i zamożniejsza szlachta mieszkała w namiotach. W okresie średniowiecza używano głównie dwóch rodzajów namiotów o kształcie stożkowym. Były to namioty na planie koła, o małej powierzchni i drugie obszerniejsze – o podstawie w kształcie prostokąta lub owalu. Według statutu cechu krawców bydgoskich z 1533 r. na mniejszy tentorium bellicum potrzeba było 112 łokci (ok. 64 m) materiału. Natomiast na namiot większy potrzeba było 146 łokci (ok. 83,2 m) materiału. Hetman Jan Tarnowski w swym Consilium rationis bellicae przestrzega przed pożarem w namiotach i określa miejsca ich postoju w obozie wojennym, gdzie nastąpi drugi etap życia żołnierskiego.
Keywords