Przegląd Nauk Historycznych (Oct 2019)

Siła i bezsilność cesarza Walensa, gorliwego chrześcijanina a zarazem wroga chrześcijan w ujęciu Sokratesa z Konstantynopola

  • Sławomir Bralewski

DOI
https://doi.org/10.18778/1644-857X.18.02.07
Journal volume & issue
Vol. 18, no. 2
pp. 175 – 188

Abstract

Read online

Cesarza Walensa, sprawującego rządy w latach 364–378, łączy się przede wszystkim ze straszliwą i brzemienną w skutki klęską poniesioną przez wojska rzymskie w starciu z Gotami pod Adrianopolem 9 sierpnia 378 r., w której on sam poniósł śmierć. Chrześcijanie, zwolennicy nicejskiego credo z roku 325, odczytywali jego nagły zgon jako karę Bożą za prześladowanie prawowiernych chrześcijan, za których oni sami się uważali. Sokrates z Konstantynopola, autor Historii kościelnej, będącej kontynuacją dzieła Euzebiusza z Cezarei, dostrzegł w postępowaniu cesarza Walensa sprzeczność. Historyk ów widział w nim zarówno zagorzałego chrześcijanina, który w swej wierze kierował się gorliwością, jak i wroga chrześcijan, prowadzącego przeciwko nim wojnę. Sprzeczność tę Sokrates kładł na karb samego władcy, który choć przekonany o swej wielkiej gorliwości religijnej, za nic miał zasady religii chrześcijańskiej, którymi winien się kierować. Jeśli chodzi natomiast o tytułową siłę i bezsilność, to stwierdzić trzeba, że w przekonaniu Sokratesa z Konstantynopola siła cesarza Walensa była tylko pozorna, choć na jego rozkaz przelano niemało chrześcijańskiej krwi. Bezsilność wspomnianego władcy obnażyli najpierw sami prześladowani przez niego chrześcijanie, a ostatecznie uczynił to sam Bóg, zsyłając na Imperium Romanum różnorakie kataklizmy, a na samego Walensa śmierć niegodną cesarza bez należnego mu pochówku.

Keywords