Rocznik Filozoficzny Ignatianum (Feb 2018)

Myślenie bez języka — problem w ujęciu Thomasa Hobbesa i Olivera Sacksa

  • Katarzyna Doliwa

DOI
https://doi.org/10.5281/zenodo.1177455
Journal volume & issue
Vol. 23, no. 2

Abstract

Read online

Thomas Hobbes, który badaniu języka poświęcił wiele miejsca, zastanawiał się, czy możliwe jest myślenie — myślenie w ogóle i myślenie abstrakcyjne — bez języka? Hobbes zakładał, że ludzie pozbawieni języka mogą tworzyć własne, niedoskonałe, prywatne języki, pozwalające im na swoiście rozumiane rozumowanie. Na Hobbesowskie pytanie trzysta lat później odpowiada twierdząco wybitny neurolog i literat Oliver Sacks. Na podstawie danych, jakie przyniosła mu praca z osobami głuchymi, nieznającymi żadnego, nawet migowego, języka, dowodzi, że słowa i inne znaki umowne stają się niezbędne dopiero na pewnym etapie procesu myślowego, że myśl jest czymś znacznie szerszym niż słowo, że można — w pewnym sensie — myśleć bez słów. Jak wcześniej Hobbes, Sacks podkreśla, że myślenie, w którym nie korzysta się z powszechnie przyjętych znaków, ma jednak charakter ułomny i niepełny; myślenie takie nie znajduje uzewnętrznienia, izoluje jednostkę z życia w społeczeństwie.

Keywords