Kwartalnik Filmowy (Sep 2016)

„Ida” w Ameryce. Estetyka, tożsamość i artyzm w antyfilmie

  • Sheila Skaff

DOI
https://doi.org/10.36744/kf.2178
Journal volume & issue
no. 95

Abstract

Read online

W lutym 2015 r. polski reżyser Paweł Pawlikowski odebrał Oscara za swój refleksyjny film o ciszy i kontemplacji, a przyjmując statuetkę – przed rozemocjonowaną hollywoodzką widownią i 36 milionami widzów przed telewizorami – błyskotliwie nazwał tę produkcję filmem „anty-kinowym”. Ida, z narracją utrzymaną w stylistyce dzieł Ozu i sfotografowana w uwodzicielskiej czerni i bieli, rozgrywa się w Polsce 1962 r. i opowiada o 18 letniej zakonnicy w nowicjacie oraz o jej ciotce, stalinowskiej prokurator, która wyjawia jej, że jest Żydówką. Razem wyruszają w podróż, by poznać losy swej rodziny. Oscarowy wieczór stał się dla Pawlikowskiego kulminacją blisko dwuletniego okresu prezentowania filmu na festiwalach i prywatnych pokazach, udzielania wywiadów, a także rozmaitych eksplikacji ze strony samych twórców. Był to również czas publicznego poruszenia, ponieważ Ida, film anty-kinowy, jest także filmem anty-modernistycznym posługującym się takim symbolizmem i estetyką, które są rzadko spotykane na Zachodzie, a które odsyłają do pewnych duchowych kwestii w obrębie kontekstów historycznych. W swym artykule Skaff porównuje recepcję Idy z odbiorem kilku współczesnych filmów pokazywanych ostatnio w Nowym Jorku, takich jak Wałęsa. Człowiek z nadziei, Pokłosie, Miasto 44, Powstanie Warszawskie czy nominowany do Oscara dokument Joanna. Autorka odsłania powody, dla których Ida spotkała się z tak dużym uznaniem na świecie, a zarazem tłumaczy, jak film, który spolaryzował polską widownię, mógł zyskać bezprecedensowe poparcie widzów i krytyków w Stanach Zjednoczonych.

Keywords