Studia Prawnicze KUL (Sep 2024)
Nabycie prawa od nieuprawnionego a reguła "nemo plus iuris" w prawie rzymskim – refleksje także współczesne
Abstract
Celem artykułu jest wykazanie, że reguła nemo plus iuris w prawie rzymskim osiągnęła cechę uniwersalności i zasadniczo nie doznawała istotnych wyjątków. Wyjątki wskazywane w nauce romanistycznej wynikają z założenia, że w prawie rzymskim dochodziło niekiedy do zbycia rzeczy nie przez właściciela, lecz, przykładowo, przez uprawnionego z pactum de vendendo zastawnika. W takim podejściu zawarte jest przekonanie, że odstępstwo od reguły tkwi w tym, iż zbywał rzecz niewłaściciel. Tymczasem – w szerokim tego określenia znaczeniu – za „uprawnionego do zbycia” w prawie rzymskim należałoby uznać także tego, komu wolno było (z woli bądź w interesie właściciela) zbyć jego rzecz. Inaczej sprawa przedstawia się we współczesnym prawie cywilnym. Reguła nemo plus iuris doznaje już całego szeregu radykalnych, znacznie poważniejszych niż w prawie rzymskim wyjątków. Najważniejszymi są nabycie od niewłaściciela własności rzeczy ruchomej w dobrej wierze (art. 169 Kodeksu cywilnego) i nabycie nieruchomości od niewłaściciela na podstawie rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. Tam, gdzie ustawa aż tak radykalne wyjątki stwarza, odchodzi tym samym od ducha prawa rzymskiego i jednoznacznie przełamuje zasadę. Jeśli pojawia się dyskusja o potrzebie kolejnego wyłączenia reguły nemo plus iuris, należy przypominać, że w prawie rzymskim reguła miała charakter stanowczy, a klucz dopuszczalności jej nielicznych wyłączeń tkwił w akceptacji dla uprawnienia do zbycia prawa innej osoby, ale tylko za jej zgodą bądź w jej interesie.
Keywords