Archiwa - Kancelarie - Zbiory (Dec 2016)
Archiwa Oceanii w Roku 1984 George’a Orwella i archiwa PZPR. Próba analizy porównawczej
Abstract
Podobieństwo realiów rządzonego przez Partię totalitarnego państwa Oceania z Roku 1984 do rządów komunistycznych w Europie i poza nią skłania do porównań pomiędzy nimi. Pozwalają one, tak jak w przypadku mojego artykułu, na uzyskanie dodatkowej wiedzy nie tyle o owej książce, co o wspomnianym systemie. W tym artykule skoncentrowałem się na problematyce archiwów i po części przeszłości i historii, ilustrowanej informacjami z książki G. Orwella i z archiwaliów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W Oceanii przeszłość była kategorią zmienną wskutek zdobycia pełnej kontroli nad wszystkimi elementami łączącymi ją z teraźniejszością (gazetami, książkami, dokumentami etc.), wiodącej do utrwalenia władzy Partii. Znajdujące się w archiwach dokumenty poddawano stałemu podmienianiu pod kątem ich zgodności z tym, co akurat twierdziła Partia. W tej sytuacji dostęp do spreparowanych opracowań i źródeł musiał być wolny. Nie było za to miejsca na obiektywną historiografię, choć wydawano książki mające uchodzić za „historyczne”. Z kolei rządząca w Polsce PZPR w dokonaniach własnych i swych ideowych poprzedniczek widziała element ważny dla jej ideologii oraz czynnik legitymizujący jej władzę. Zauważała korzyści płynące z inicjowania badań historycznych (nie koniecznie w pełni obiektywnych) oraz chronienia w swoich archiwach autentycznych dokumentów, służących prowadzeniu tychże badań i działalności propagandowej. Ale zasób jej archiwów nie był dostępny wszystkim. Reglamentacją objęte były dokumenty ilustrujące np. „nie postępowe” zjawiska. Z porównania podejścia do powyższych zagadnień odpowiednio oceańskiej Partii i PZPR wynika, że były to właściwie całkiem różne wizje i style postępowania. Wypływa stąd wniosek, że PZPR w niewielkim stopniu, jeśli chodzi o problematykę archiwalną, przypominała analogiczne wątki opisane przez G. Orwella.